Jan Gałek rzemiosła uczył się od ojca – mistrza sztuki snycerskiej. Sam jednak został ślusarzem. Jedną z największych pasji pana Jana stały się sejfy – pełne tajemnic, przekładni i trybów.
Za granicą nazywany jest królem sejfów. Tworzył najdroższe na świecie mechanizmy, a jego prace kupowali Paris Hilton, Robin Williams czy Karl Lagerfeld. Po powrocie do Polski kontynuuje to, w czym jest jednym z najlepszych specjalistów na świecie, ale poświęca się także fotografii i sztuce. Tak jak niegdyś jego ojciec, tak dzisiaj on sam swoją wiedzę i doświadczenie przekazuje synowi.
Materia, z której tworzy Jan Gałek, jest materią niezwykłą. Stare okna, zawiasy, drzwi czy wyrzucone na złom sejfy – to wszystko w pracowni pana Jana dostaje nowe życie. I każda z tych rzeczy ma jeszcze niejedną historię do opowiedzenia.